O nowych osiedlach

my rynek nieruchomości. Niektórzy to biznesmeni, ale większość jest zainteresowana kupnem własnego mieszkania. Wszyscy wiemy, że sytuacja ekonomiczna młodych Polaków...jest wyjątkowo ciężka - wielu mieszka z rodzicami, nie mają

O nowych osiedlach Prezentujemy garść przydatnych informacji na temat . Mamy nadzieję, że ten poradnik będzie przydatny. Czekamy na komentarze na tym blogu.

Deweloperzy

Sporo rodaków interesuje rodzimy rynek nieruchomości. Niektórzy to biznesmeni, ale większość jest zainteresowana kupnem własnego mieszkania. Wszyscy wiemy, że sytuacja ekonomiczna młodych Polaków...jest wyjątkowo ciężka - wielu mieszka z rodzicami, nie mając możliwości znalezienia dobrej pracy, nie mogą liczyć na kredyt. Bo dla większości kredyt hipoteczny jest jedyną opcją na zakup mieszkania.

Nie dziwi więc, że rynek nieruchomości cieszy się takim zainteresowaniem. Często z powodu tych emocji ludzie podejmują pochopne decyzje, biorą kredyt bez wkładu własnego, bez żadnej pewności że dadzą radę przez 30 lat rzetelnie go spłacać. Jednak potrzeba posiadania własnego mieszkania, założenia swojej rodziny i pełnego usamodzielnienia się, jest naprawdę zrozumiała. Według statystyk większość Polaków do 34 roku życia mieszka z rodzicami, często nie stać ich nawet na wynajem. Rodzi to frustracje i prowadzi do konfliktów. Zdarza się, że to własnie rodzice pomagają młodym się usamodzielnić i dokładają do raty kredytu, lub zapewniają wkład własny.

Obecnie wielu patrzy z nadzieją na rządowy program - jednak nawet deweloperzy są sceptyczni.


Mieszkania w wielkiej płycie

Każdy chyba zna widok ogromnych blokowisk z czasów PRL. Takie osiedla można zobaczyć w każdym większym mieście. Bloki z wielkiej płyty były budowane w całej Polsce, również w małych miastach i nawet na wsiach - w państwowych gospodarstwach rolnych (PGR).

Osiedla bloków z płyty w miastach mają zwykle jedną zaletę - lokalizację. Cała reszta stanowi tylko wady.

Obecnie część bloków jest ocieplana i remontowana dzięki czemu wzrasta ich standard. Aczkolwiek nie zawsze termomodernizacja bloku z płyty wychodzi mieszkańcom na dobre. Głównym problemem okazuje się wentylacja - a konkretnie jej kompletny brak po wymianie okien na szczelne. Mało kto o tym wie ale bloki z płyty były projektowane tak, że wentylacje stanowiły nieszczelne okna. Tak więc nie zapewniono dodatkowych kanałów wentylacyjnych co po wymianie okien skutkuje wilgocią i grzybem - niezbyt przyjemnie.


Za rządowe?

Poruszając temat nieruchomości, dobrze jest wspomnieć o najnowszym pomyśle naszego rządu dotyczącym pomocy młodym Polakom w usamodzielnieniu się. Mam tu na myśli program "Mieszkanie dla młodych" - dla młodych, bo do 34. roku życia. Można polemizować już z samą definicją "młodych", ale zdecydowanie bardziej krytykowane są inne założenia.

Głosy krytyki płyn z wielu stron, od niezależnych specjalistów od rynku nieruchomości, poprzez ekonomistów, aż do deweloperów - czyli najbardziej zaangażowanych.

Cały szkopuł z tym programem polega w zasadzie na tym, że w rzeczywistości niewiele się poprawi. Przy obecnych cenach na rynku nieruchomości, finansowe wsparcie w wysokości 5-15% wartości nieruchomości to nie jest wystarczająco. Za to warunki, które musi spełnić rodzina, aby się na taką dopłatę załapać, nie są wcale proste do spełnienia.

Kwestia nr 1: lokal musi być z rynku pierwotnego
Sprawa druga: trzeba wziąć kredyt hipoteczny
Kwestia nr trzy: są określone pułapy cenowe. Znaczenie ma tez metraż
Ostatnia sprawa: Najwyższą dopłatę dostaną ci, którzy mają dziecko (lub dwoje dzieci) i planują powiększenie rodziny.

O ile ostatni punkt brzmi w teorii bardzo sensownie, to pozostałe są bardziej "probankowe". Fala krytyki naprawdę nie powinna nikogo dziwić. A jednak - rząd zdziwiony, jak zwykle :).